Brama wjazdowa do Keoladeo National Park. Bharatpur. Indie.
Są tu do zobaczenia i sfotografowania głównie ptaki, w szczególności ptaki wodne, ale trafiają się również zwierzęta lądowe (np. antylopy, czy małpy). Nie pada, ale jest bardzo ciepło. Jak napisałem wyżej – jedziemy rykszą i jeśli jest coś ciekawego, zatrzymujemy się i fotografujemy:Aleksandretta obrożna. Keoladeo National Park. Bharatpur. Indie.
Szpak bramiński. Keoladeo National Park. Bharatpur. Indie.
Czapla biała. Keoladeo National Park. Bharatpur. Indie.
Antylopa nilgau. Keoladeo National Park. Bharatpur. Indie.
Rezus. Keoladeo National Park. Bharatpur. Indie.
W miarę upływu czasu, temperatura podnosi się. Koło południa staje się upiornie, wręcz nieznośnie gorąco. Aparaty są tak gorące, że trudno je utrzymać, więc zamiast być w pogotowiu – leżą w torbie :-). Również zwierzyna trzyma się cienia, trudno ją wypatrzyć i mimo słońca, trudno sfotografować – duże kontrasty utrudniają zadanie. W tych okolicznościach postanawiamy zawrócić. O trzynastej jesteśmy z powrotem w hotelu i w tym momencie spadł monsunowy deszcz. Niektórzy z nas biorą prysznic pod deszczem :-). Pada dość długo, a o osiemnastej zamykają park. Dziś już nie zdążę tam wrócić. Z zamiarem pójścia do parku następnego dnia, zabieram się za porządkowanie dotychczasowego urobku.Komentarze: skomentuj tę stronę |